prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

piątek, 24 lutego 2012

"Zaszyłam się"

Zaszyłam się ale tylko w przenośni.
W tym tygodniu mój synek miał przerwę w nauce z powodu ferii ,wiec miałam chwilę żeby oddać się szyciu.
Powstało takie coś:

serwetki na półki



i zasłonkę





A na komodzie przysiadł kotek dla mojej siostrzenicy ,niestety musi poczekać na wąsy:(



a do kotka dosiał się misio Michasia



a tutaj razem


uszyłam tez drugiego rekina dla Szymona mojego siostrzeńca



Michaś jak zobaczył ,że robię zdjęcie przyniósł swojego rekina


ale żeby nie było tylko szyciowo to wreszcie skończyłam kwiatki styczniowe


i wcześniejsze grudniowe


A u mnie w ogródku już wiosna






a dzisiaj widziałam kolejne kwiatuszki ale zdjęć nie mam.
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję ,że dotrwałyście do końca:)