prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

środa, 13 października 2010

Cos co nazwalam tablica

Ostatnio duzo spedzam czasu przy maszynie zaniedbujac krzyzyki ale od czasu do czasu cos tam mi ise udaje dziubnac.
Juz na urlopie zaczelam Misia ,ktorego widzialam tez juz na blogach innych mam ,nie wiem czemu zapomnialam go tutaj pokazac ,moze dlatego ,ze nie bardzo go tam widac hihi
mam tyle:



teraz pokaze to co nazwalam tablica, nie wyszlo mi to moze najpiekniej ,bo jest troszke krzywa i ma mnostwo niedociagniec ale to moja najwieksza praca do tej pory i nawet mi sie podoba ,ma wymiary 57cm / 65cm a wyglada tak


 i sluzy do przechowywania "kartkowych pamiatek"


 a teraz pochwale sie co sobie kupilam z okazji urodzin:))


Taki malutki stosik materialow,zestaw zawiera 8 kawalkow tzw.tłuste ćwiartki.Kolory moje ulubione wiec pewnie cos z nich powstanie ale kiedy to nie wiem:( Materialy z tego posta tez zakupilam z okazji urodzin ale to juz jako prezent od meza,dostalam pieniazki i dzieki temu moja szafa peka w szwach hihi
Dostalam jeszcze dwie sliczne kartki


Niebieska od mojej kochanej mamusi :) Sama zrobila,zdolna z Niej kobitka .Dzieki mamus :)) a ta druga od mojego poslubionego i synka:))
Na tym koncze zyczac wszystkiego dobrego dla Was :)