prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

poniedziałek, 18 lipca 2011

autka po raz ktorys

Ciesze sie bardzo ,ze przepis przydal sie nie tylko Madzi i widze ze pokusilam jeszcze inne osoby:)Niech rosna piekne i smaczne:)

Tyle odslon tego obrazka juz bylo ,ze sie gubie:)No ale poki co jeszcze kilka chyba ich bedzie:)

tyle bylo tydzien temu



a teraz jest tyle




Gapa ze mnie straszna, poniewaz 16 czerwca minely dwa lata jak prowadze bloga i nawet o tym nie napisalam, pomysle moze tez o jakims candy ale to dopiero jak wroce.

Chyba na tym zakoncze, za tydzien bede juz najprawdopodobniej jechac na urlop do Polski,pisze najprwdopodobniej ,bo u nas to roznie bywa:D nie bedzie mnie przez miesiac, biore co prawda ze soba laptopa ale nie wiem czy znajde czas na pisanie i zagladanie do Was.
Moze w miedzy czasie pokaze cos jeszcze ale o tym w nastepnym poscie:)
pozdrawiam i dziekuje za wszystkie komentarze