prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

środa, 28 kwietnia 2010

Porcelanka prawie jak nowa

Wyprulam, wyszylam wiec czas pokazac:


"przed wypruciem"


"po wypruciu"


"przed"


"po"



"po" tutaj zabraklo zdjecia z "przed"




Dziekuje raz jeszcze za pomoc, prucie nie bylo najgorsze ,bo nie bylo tego duzo.
pozdrawiam i zycze milego dnia

wtorek, 27 kwietnia 2010

Dziekuje

Dziewczyny jestescie rewelacyjne!!!
Na Was to zawsze mozna polegac:))dziekuje za Wasze glosy w sprawie wypruwania zielonego kolorku z mojej porcelanki.
Donosze ,ze pruc nie lubie ale w porcelance nie ma sladu juz po zielonym kolorze,(wszystko zostalo wyprute wczoraj wieczorem) jutro postaram sie wstawic zdjecia z zapelnionymi brakami powstalymi w skutek prucia.




Dzisiaj zaczelam zapelniac te miejsca i mysle ,ze do jutra skoncze.
Mialam dzisiaj dosc zajety dzien, bo kosilismy trawe na naszej posesji a ze teran nierowny wiec pracy bylo duzo,a wczesniej pieklam babeczki i robilam obiad na dwa dni wiec jutro luzik hihi.
pozdrawiam

niedziela, 25 kwietnia 2010

PORCELANKA-problem

Zaczne moze od poczatku tzn. gdy zaczynalam wyszywac porcelanke widzialam ja juz u innych dziewczyn i powiem a raczej napisze ,ze nie do konca podobal mi sie efekt koncowy i zaznaczam od razu ,ze nie jest to wina dziewczyn ,poprostu kolory dobrane przez firme DMC nie bardzo mi pasowaly .
I caly czas wyszywajac razil mnie zielony kolor na miseczkach i dzbanuszku dzisiaj wyszywajac dzbanuszek postanowilam zmienic ten kolor na inny.
Zastanawiam sie czy mam wypruc to co wyszylam bo bardziej podoba mi sie efekt z dobranym przeze mnie kolorem.
Ciekawa jestem Waszej opini.Jestem gotowa wypruc i zamienic kolor ,bo lubie gdy to co wyszywam cieszy moje oko a wiem ,ze jak tak zostawie to bedzie mnie to denerwowalo:))
Mam nadzieje, ze na zdjeciach bedzie to widac







wtorek, 20 kwietnia 2010

Scrapowo w moim blogu

Witam !
Musze napisac ,ze ze zdrowkiem juz lepiej,chociaz kaszel wciaz mnie meczy.
Slonecznie dzisiaj u nas ale troszke wietrznie i nie bardzo chce sie gdzies wyjsc.
Przepikowalam dzisiaj salate wiec na dworze bylam i sloneczka zarzylam :))
Ostatnio mialam wstawic zdjecia i jakos tak ciagle sloneczka i czasu brakowalo,ale teraz juz mam ,nie wszystkie ale sa.
Kiedys poprosilam siostre ,zeby zrobila mi album scrapowy i jak ostatnio bylam u mamy to taki dostalam,bylam bardzo zaskoczona tym co zobaczylam ,bo niespodziewalam sie tak swietnego prezentu.Ula dzieki raz jeszcze, na Jej blogu mozna zobaczyc inne cudenka o tutaj
















A dodatkowo dostalam kartke ,ktora robila wczesniej i mi sie bardzo podoba, bo ma ...motylka i w ogole jest super:)


I to by bylo na tyle z tego dzialu.

Misiaki i kartka

Ostatnio mialam wstawic zdjecie miskow ,ktore wyszylam bardzo dawno temu ,jeszcze Michasia na swiecie ani w planach nie bylo ale ja juz marzylam o chlopcu i dla Niego je wyszywalam.Misie zostaly oprawione i zawisly u Michasia w pokoju.




A kartka jest prezentem dla mojego slubnego, a ze gra na gitarze kiedy moze to i kartka odpowiednia,na szybkiego nie wyszlo nic pieknego ale obdarowanego ucieszyla:)



A w swiecie porcelanki nic nie przybylo ,dzisiaj przysiade i moze cos dziubne:)
pozdrawiam

wtorek, 13 kwietnia 2010

Porcelanka

Nie wiem jak to sie stalo ale po powrocie z Polski nie pokazalam aktualnego wygladu porcelanki,chyba zapomnialam z powodu przeprowadzki i choroby:((



Przepraszam za jakosc zdjecia ale robilam je przed chwila a juz jest dosyc pozno, wiec oswietlenie nie najlepsze.
A co do komentarzy na temat karteczek to jestem bardzo szczesliwa ,ze Wam sie podobaja i ze salon tez:)
Jesli kiedys ktoras z Was bedzie w okolicy to bardzo zapraszam :))
pozdrawiam

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Kartki

Skonczylam dzisiaj robic kartki dla sasiadow,mam nadzieje,ze im sie spodobaja:))





wrzucam tez zdjecia mojego salonu,nie jest to jakis "salonowy" salon tylko taki zwykly.Musielismy uzyc szaf z materialu zeby oddzielic salon od drzwi wejsciowych, bo u Anglikow czesto wchodzi sie wprost do salonu







pozdrawiam

Jestem...

Jestem i czuje się Polakiem ale przede wszystkim jestem człowiekiem i często jest mi wstyd za ludzi w moim narodzie ...
Stała się rzecz straszna i chyba wszyscy już o tym wiemy, mi osobiście znany jest ból po stracie najbliższej osoby, wiec wiem jak czują się rodziny zmarłych.
Nie chce pisać co popieram a czego nie bo to nic nie da...
Każdy ma prawo do wyrażania własnych odczuć tak jak mu się to podoba, jednak ocenianie ludzi jest nie na miejscu, nie w takiej sytuacji.
Gdyby każdy z nas zamiast wyszukiwaniem błędów i niedociągnięć u innych zajął się własnym charakterem i naprawianiem go świat nabrałby innego znaczenia...
polowa z nas miałaby zamknięte usta własnymi błędami.
Gdy dzieje się tragedia, ludzie powinni się łączyć a nie dzielić.
Smutno mi gdy patrzę jak czyjaś tragedia staje się kolejnym sporem.
Zaglądnijmy w nasze serca i poszukajmy tam miłości i współczucia ale przede wszystkim zapomnianej przez wielu pokory.
Domma

środa, 7 kwietnia 2010

Powoli wracam

Witam Was kochane bardzo serdecznie:))
1 kwietnia i to nie jest zart przeprowadzilam sie wraz z moja rodzinka do nowego domu.Mieszkam dalej w tej samej miejscowosci a le calkiem w innym miejscu bardziej na wylocie z miasta.Dom duzo wiekszy wiec i pomiescic sie da spokojnie te wszystkie nasze graty, nie mowiac ,ze musielismy dokupic kolejnych hihihi.
Powolutku tutaj wszystko ukladam na miejsce, choc wiele rzeczy jeszcze takowego (miejsca)nie ma.
W miedzy czasie koncze wyszywac trzy karteczki dla sasiadow, mielismy bardzo milych i sympatycznych sasiadow ,ktorzy zawsze zaopiekowali sie naszym domem gdy my udawalismy sie na urlop.Postanowilam ze wyszyje dla nich karteczki a ze wiedzialam ze czasu nie bede miala wiec wybralam cos malego.Kartki pewnie zawieziemy w nastepnym tygodniu ,bo teraz wciaz jestesmy chorzy ,przez to cale przemieszczanie wcale nie jestesmy zdrowsi a nawet chorobsko sie nasililo.
Jak tylko ogarne ten balagan w moim domku wstawie zdjecie, a teraz karteczki dla sasiadow a raczej haft




To tyle na dzisiaj ,moze za kilka dni wroce tu na dluzej.
pozdrawiam serdecznie
Domma