Niestety nie pomyslalam ,ze potrzebna bedzie specjalna pompka do balonow, wiec na urodzinach nie bylo fajnej zabawy z balonami.
Dzisiaj nadarzyla sie okazja bo tatus wczesniej kupil pompke i z Michasiem probowalismy cos wyczarowac:))
Prosze o wyrozumialosc ,poniewaz tworzylam po raz pierwszy i pokazuje moje nieudane twory,MIchasiowi nie przeszkadza,ze nie wie co to jest balon to balon hihi:)
kwiatek
piesek co szyje raczej ma jak zyrafa:)
motylek
a tutaj pokazuje potrzebna pompke i balony do wykonania podobnych i ladniejszych zwierzatek:))
W angielskim tesco powinna znajdowac sie przy produktach potrzebnych na przyjecia urodzinowe,koszt 2,5 funta
pozdrawiam i lece uczyc sie dalej hihi