Jak mama przyjechała to oczywiście z prezentami i zakupami
taki pakuneczek zamówiłam u mojej siostry Marty której bloga można oglądnąć tutaj
a w środku takie śliczności
magnesik owieczka :)
Marta bardzo dziękuje jest świetna
mama przywiozła mi kilka materiałów
i kanwę
mąż będąc w Polsce kupił mi w prezencie
super druty
a druga siostra której blog można oglądać tutaj
zrobiła taką świetną ramkę dla mojego synka
Ula bardzo dziękujemy :)
a od mamy dostałam taki piękny świecznik ,bardzo pięknie pachnie :) dziękuje mamuś
a takie książki sobie kupiłam
i tak stoją sobie na półce, czekając aż znajdę czas na ich przeczytanie
Troszkę tego jest ale ja nie próżnuję i czytam ...
Ostatnio deszczowo u nas i
w ogródku
nie za bardzo mogę pracować więc ostatnio nadrabiam zaległości książkowe i krzyżykowe.Postaram się niedługo pokazać Wam postępy w motylu :)
pozdrawiam