Mysle, ze jak juz doszla do Niej to moge Wam pokazac co zrobilam :)
Dopiero teraz na zdjeciach widze jakie sa w prezencie niedociagniecia,buuu:((
Przepaszam Marysiu!!!
Byla to moja pierwsza taka wymiana i wszystkiego tak naprawde probowalam.
Wiem, ze Marysia jest zadowolona i to mnie troszke pociesza.
Dostalam znowu wyroznienie od Ewy
Ewo rozpieszczasz mnie tymi wyroznieniami ,ale jest mi tez bardzo milo ,ze mnie doceniasz i to co robie:)

A w sercu za duzo zmian nie ma bo wczoraj bardzo zle sie czulam i nie mialam sil ,zeby cokolwiek zrobic.Skonczylam tylko hafcik na biscornu i pewnie zaczne nastepny ale nie wiem kiedy.
pozdrawiam ze slonecznej Anglii