prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

poniedziałek, 29 października 2012

metryczka i choróbsko

Witam! U nas chorobowo, po Michasiu ospę przejął mój małżonek ,pierwsze dni były straszne, jeszcze nigdy tak nie cierpiał a jak wiecie w Anglii opieka medyczna nie jest najlepsza:(( Nawet do lekarza nie mógł iść bo chyba się boją ,że pozaraża!!! więc przez telefon instrukcje dostał co ma brać ,niestety dopiero leki antyhistaminowe(o których przeczytaliśmy w necie) pomogły przeżyć najgorszy ból i teraz tylko straszy wyglądem:) Mnie dopadło przeziębienie ,głowa mi pęka, nos zatkany i ogólne zmęczenie nie dają mi za dużo powyszywać. Jakieś dwa lata temu zaczęłam wyszywać metryczkę bardzo mi się podobała ,niestety nie zrobiłam dużo i przerwałam prace :(Teraz po skończonych kwiatkach wróciłam do metryczki. Metryczka ma wyglądać tak
niestety nie zrobiłam zdjęcia na początku wyszywania i gdy pierwszy dzień wyszywałam miałam tyle
potem było tak
A tak prezentuje się metryczka teraz
W zeszłym tygodniu uszyłam pokrowiec na toster ,miałam wene na więcej niestety brakuje mi zamków więc wena czeka na zakupy a to dopiero nastąpi po chorobie :(
I to by było chyba na tyle,pozdrawiam serdecznie :) Domma

niedziela, 21 października 2012

Koniec kwiatów wiśni

Nadszedł wreszcie ten dzień kiedy skończyłam trzeci obrazek z tej serii:) Wczoraj wieczorem postawiłam ostatnie krzyżyki, wyprałam i wyprasowałam ale pokażę jeszcze ostatnie etapy tak było 7 pażdziernika
tak było 15 pażdziernika
tak było 18 pażdziernika
tak 20 pażdziernika
a tak dzisiaj po wyprasowaniu
A tak prezentują się wszystkie trzy obrazki
Dwa tygodnie temu moje dziecko przyniosło ze sobą do domu ospę i muszę napisać ,że bardzo dobrze to zniósł a tak wyglądał mój muchomorek
W czasie choroby nasz synek miał bardzo dobry humor
Tutaj przedstawia bohatera z ulubionej bajki
może któraś z Was zgadnie, choć powiem ,że dosyć trudne zadanie:) pozdrawiam

niedziela, 7 października 2012

kwiat wiśni 3 i inne

Witam! W obrazku przybywa krzyżyków tyle było 24.09.2012
tyle było 27.09.2012
a tak jest dzisiaj
Nie wiem jak to się stało ale brakuje mi jednego koloru nitki i muszę poszukać jej w moich zasobach. Jak już wcześniej pisałam mój synuś chodzi do szkoły no i co tydzień mają zadanie domowe ,chciałam się troszkę pochwalić bo jestem dumna z mojego Michasia nie ma jeszcze 5-ciu lat a już potrafi coś tam napisać
i to by było na tyle wiem,że jakoś tak sucho na tym moim blogu ale jakoś czasu brak na robienie czegoś więcej ,niby mam wolne dopoludnia ale zawsze coś się znajdzie do zrobienia, prace w ogródku też nie idą tak jakbym chciała ,bo raz jest słońce a raz deszcz i ziemia mokra i nie łatwo jest w niej robić:( Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za każde odwiedziny i komentarze