Dom dostalismy od tutejszego urzedu miasta, mozemy tu mieszkac ile chcemy i to dla nas jest bardzo dobra wiadomosc.
Dom sie nam bardzo podoba , polozylismy wykladziny w pokojach i kuchni ,zostalo jeszcze pomalowanie scian w calym domu.
Mamy tez bardzo duzy ogrod i bardzo mi sie to podoba
a tak wygladal ogrod jak sie wprowadzilismy
a tak wyglada po zaczetych pracach porzadkowych, duzo jeszcze przede mna ale mysle ,ze sobie poradze
dla porownania tak bylo wczesniej
a tak teraz
tutaj narazie skromny "zielnik" prezent od mojego "prywatnego doradcy dzialkowego" Grazynki(dzieki raz jeszcze i mam nadzieje,ze sie nie obrazisz )
prymulka tez od Grazynki
i miniaturkowe tulipanki
a tutaj migdalek juz w kolorze:)
Tesknie juz do krzyzykow ale jak narazie to nie mam ani czasu ani sily na jakiekolwiek robotki ,moze w tym tygodniu zaczne myslec o tym.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzajacych i mam nadzieje,ze szybko do Was wroce:)
dalej nie moge zamieszczac komentarzy na wielu blogach za co przepraszam:(