Dzisiaj wstawiam zdjecia skonczonego niebieskiego obrazka razem z backstitchami,niecierpie ich robic, no ale jak sa to robie chociaz czesto nie jestem zachwycona efektem.
Dzisiaj tez zaczelam przygotowywac wszystko do wyszycia rozowego serca,jest ono ostatnie i bede je wyszywac na rozowej kanwie 14 ct ,tak jak poprzednie serca.W tym sercu sa 24 kolory w tym trzy cieniowane muliny, w poprzednich bylo ich mniej zobaczymy jak sobie poradze.
Pozdrawiam z zachmurzonej Anglii
Śliczny obrazeczek :)
OdpowiedzUsuńTo teraz kibicuję sercu ;)
Pozdrawiam :)
Tin-Tin
Obrazek wyszedł bardzo ładnie. Ja tez nie lubię konturów ale jak widać dodaja one uroku.
OdpowiedzUsuńBackstiche lubię robić, ale pod warunkiem, że nie ma ich zbyt wiele ;-)
OdpowiedzUsuńObrazek wyszedł śliczny :-)
A z sercem dasz sobie radę śpiewająco!
Dziekuje:))
OdpowiedzUsuńPoradzisz na luzie, tamte wyszły Ci pięknie. Mój drugi w życiu obraz miał 25 czy 26 kolorów i dałam rade, to co to dla Ciebie po takiej serduszkowej praktyce:)
OdpowiedzUsuńUroczo wyszedł obrazek:) a serce napewno bedzie piękne i takie kolorowe:)
OdpowiedzUsuńJak masz nie dać rady jak dasz radę????
OdpowiedzUsuńCzekam na pokazanie pierwszych kroków !
Podziwiam i się ogromnie zachwycam pracami!!!przepiękne robótki!!!!Pozdrawiam Anna
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje :))
OdpowiedzUsuń