Zima u nas na calego:))
W Angli moze minusowych temperatur nie ma ale dla mieszkajacych tu Anglikow jest to i tak duzy problem.Szkoly i przedszkola pozamykane z tej to przyczyny nasz Michas nie ma jak uczyc sie samodzielnosci ,musimy poczekac na ocieplenie a to nie wiadomo kiedy przyjdzie:)
Narazie z dnia na dzien coraz wiecej sniegu spada z nieba :)
Oto kilka zdjec, moze uda nam sie zrobic jeszcze pare ladnych fotek w najblizszych dniach:)
pozdrawiam z zimowej Angli
Prawdziwie świąteczna aura :)
OdpowiedzUsuńw zasadzie mało śniegu u Was spadło... u nas po kolana i szkoły otwarte ;-)) Co kraj to obyczaj ;-))
OdpowiedzUsuńJak widać nie tylko ja się dziwię, bo Oaza widać również :O)
OdpowiedzUsuńU nas śniegu jest ok. 50-60cm, jak przejedzie pług to miejscami i więcej ;o)
Biorąc pod uwagę, że mój zerówkowicz ma niespełna 120cm wzrostu to śniegu ma prawie po pas :O)
A szkoły pootwierane.
No cóż, jak pisałam Oaza - co kraj to obyczaj :O)