Kilka zdjęć z naszej krótkiej wycieczki
Po przyjechaniu na miejsce powitano nas tak
potem "zobaczyliśmy" kogoś jeszcze( nie chcę nikogo obrazić ale zdziwiłam się widząc coś takiego),sprawdziłam w internecie i muszę powiedzieć a raczej napisać że ten Pan nazywał się tak wcześniej niż postać z bajki:)
I to już koniec zdjęć:)
pozdrawiam i do zobaczenia za jakiś czas ,nie obiecuje ,ze będzie to szybko ,bo pracy w ogródku mam sporo.
Kaczor Donald nie żyje?? :-DD
OdpowiedzUsuńSorry - ale padłam ze śmiechu (chociaż nie powinnam zapewne).
U Ciebie wiosna na całego! U mnie dopiero zakwitły przebiśniegi.
Ps: jak możesz, zmień okno komentarzy z "wyskakujących" na osadzone pod postem, bo nie można subskrybować.
Ata mówisz i masz:))
OdpowiedzUsuńa co do Donalda to tez padłam hihi
a wiosna jest i ja już cała w skowronkach hihi