prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

poniedziałek, 29 czerwca 2009

Serducho skonczone

Wreszcie moge Wam pokazac efekt koncowy serca,skonczylam je juz wczoraj ale dzisiaj zrobilam backstitche a po nich zdjecia.
Przygotujcie sie ,bo troszke ich bedzie hihi ,mam nadzieje,ze wytrzymacie do konca:)

bez backstitchy






tutaj jest zrobione pol serca backstitchami a pol nie










a tu juz cale w backstitchach



Mam nadzieje,ze ktos wytrwal do konca i ze zobaczyl to co chcialam tutaj umiescic.
Dostalam tez dzisiaj wiadomosc, ze moj malutki prezencik dotarl wiec moge pokazac co bylo czescia prezentu



to jest pierwszy taki woreczek jaki uszylam i ciesze sie ,ze obdarowanej Kropelce(Lilianie) sie podoba.
pozdrawiam i dziekuje za mile komentarze

5 komentarzy:

  1. dziękuję za udział w zabawie:) a serducho jest cudne... sama niestety tak nie potrafię...

    OdpowiedzUsuń
  2. Serce jest piękne, bez backstitchy rzeczywiscie wygląda inaczej, widać to. Ciekawa jestem dalszych jego losów - czy zostanie obrazkiem, poduszeczką, a może torebką...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne to serce...Fajnie tak obserwować etapami jak powstawało. Efekt końcowy - rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serduszko jest bardzo urocze :) Na co je przeznaczysz ? Woreczek także jest śliczny :)

    Pozdrawiam :)
    Tin-Tin

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! Jest bardzo, bardzo ładne. Podziwiam Twoje tempo. Już to pisałam, wiem, ale podziwiam, że tak dobrze radzisz sobie z ciemna kanwę, to nie jest takie łatwe.

    OdpowiedzUsuń