O tym , ze w necie sa moje rodzone siostry pewnie nie jedna z Was juz wie, ale dzisiaj dowiedzialam sie ze moja najmlodsza siostra tez sprobowala sie pokazac na szerszy zasieg hihi
zapraszam na jej bloga o tutaj
Z moich tworczosci nic nie przybylo ,bo caly czas cos pakuje i czasu brak a jeszcze jakies paskudne chorobsko przywiozlam z Polski i odczepic sie nie moze buuu Michas tez chory ale dajemy jakos rade .W czwartek wyprowadzamy sie do nowego domu i przez kolejne dni bedziemy tam ukladac i ukladac :P
pozdrawiam cieplutko
Nie dawajcie się choróbskom!
OdpowiedzUsuńI trzymam kciuki za powodzenie w przeprowadzce!
Do siostry już idę na przeszpiegi ;-)
Dzięki, siostra, za reklamę xD
OdpowiedzUsuńTeraz to naprawdę będę musiała się pilnować, coby wstydu rodzinie nie przynieść! ;]
a prosze bardzo:)
OdpowiedzUsuńza reklame rozliczymy sie na wakacje :))
buziaki
Domma, niech Ci sie te lachy i klamory same na polkach poloza!!!!!
OdpowiedzUsuńDobrze by bylo gdyby tak sie stalo, ale jest tego tyle ze chyba tylko jakas fachowa firma poradzilaby sobie :(
OdpowiedzUsuńdziwne ile przez 4 lata czlowiek nazbiera klamotow...
Zaraz zajrzę na blog Twojej siostry, a Tobie życzę powrotu do zdrowia, przydadzą się siły przed przeprowadzką! :*
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuń