Dlaczego zlosc, bo myslalam ze koncowka wyszywania w Taj Mahal bedzie latwa i szybka, okazala sie strasznie nieudana i co za tym idzie prulam najwieksza kopule:((
Kopula zaczela sie wykrzywiac dlatego ja wyprulam wygladala tak:
Po wypruciu zaczelam wyszywac inna technika i dalej efekt nie wyszedl taki jak na obrazku ale stwierdzilam ze za duzo nerwow mnie kosztowalo wyprucie i nic juz wiecej nie zrobie ,moze przy krochmaleniu jakos naciagne
teraz wyglada tak
no i klika zblizen
Ogolnie bardzo dobrze wyszywalo mi sie ten wzor jednak znalazlo sie jedno no moze dwa "ale"
pierwsze to dolaczone nici Anchora ,strasznie sie strzepily:((
drugie to ze sie wykrzywila kopula:(
jednak i tak zawisnie na naszej scianie w salonie jak tylko zakupie w Polsce odpowiednia ramke:))) a to juz za miesiac:)))
Teraz zabiore sie za kilka haftow naraz i nie wiem czy cos z tego wyjdzie:))
zapraszam w srode na losowanie mojego candy ,pewnie odbedzie sie w godzinach popoludniowych ,bo wczesniej ide z Michasiem do przedszkola
pięknie wyszywasz ! ja też zgromadziłam wiele wzorów do haftowania ,które chciałabym mieć w domu ale niestety czas mi nie pozwala a i wzrok mam słaby :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Ależ piękny ten haft z bliska!!Mam nadzieję ,że naciągniesz i będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńHaft pięknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze wzór nie dopracowany ale może przy oprawianiu uda się go naciągnąć.
Piękny, ale dopiero zbliżenie daje wgląd w tą piękną pracę :)
OdpowiedzUsuńPracochłonny taki obrazek. Podziwiam upór ;-))
OdpowiedzUsuńNie wiem, czemu ta kopula sie wali! Nitki za bardzo sciagniete?, Czy pomylka we wzorze?
OdpowiedzUsuńAle poza tym slicznie wyszlo! Mysle, ze dasz rade ulozyc material do ramy, trzymam kciuki!
Bardzo piękne!!! Podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny wzór!!! kopuła faktycznie trochę kopnięta, ale po poprawieniu sporo udało się zgubić tego przechyłu - trzymam kciuki żeby przy oprawianiu udało się wyprostować resztę!!
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca! Szkoda, że musiałaś pruć ale udało Ci sie kopułę wyprostować... resztę trzeba będzie dobrze naciągnąć przy oprawianiu.
OdpowiedzUsuńAleż to precyzyjne i piękne!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że końcowy efekt Cię zadowoli zupełnie :*
cały czas mi się podobał ale jak pokazałaś zbliżenia to oniemiałam, wygląda pięknie i w oprawie na pewno wszystko się ułoży
OdpowiedzUsuńNa Twoim przykładzie widać, jak wiele pokazują zbliżenia haftu. Piękny jest!! A jeśli będziesz prać i krochmalić, to jestem prawie pewna, że kopułę wyrównasz.
OdpowiedzUsuńWzór piękny i świetnie dobrane tło. Ja ostatnio mało wyszywam, bo po dłuższym czasie oczy mi "wypływają". Z moich doświadczeń mogę przekazać, że gdy haftujesz duże płaszczyzny krzyżykiem, to nigdy nie haftuj w jedną stronę całej płaszczyzny (wówczas się pochyla). Należy wracać tym samym rzędem. Jeszcze taka zasada, rzędy pionowe lub poziome albo na bazie koła lub kwadratu.
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno. Próbowałam różnych nici ale moim zdaniem najlepsza jest Ariadna. Mam taką 40 letnią, po babci i też świetnie się sprawdza. Można kupić przez internet. Są wzorniki kolorów.
OdpowiedzUsuńDziekuje za rady ,ja ogolnie wyszywam DMC i jestem zadowolona niestety w zestawie byly nici Anchora i dlatego tak wyszlo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Usilowalam kilka razy zadac tu pytanie i mnie wyrzucalo.
OdpowiedzUsuńCzy mialas te prace upieta na tamborku?
Bardzo podobaja mi sie te rozne misterne sciegi, sliczna ta praca!
No, ciekawe czy tym razem pojdzie czy mnie wywali???