Rano mialam napisac posta na temat kanwy ale o tym pozniej a dlaczego ,bo dostalam niesamowita i calkiem niespodziewana przesylke:))
Siostra Ula postanowila zrobic mi piekny prezent na moje urodziny i dzisiaj wlasnie do mnie dotarla:))
Bieglam za listonoszem bo nieslyszalam jak pukal i musialam wybiec na ulice hihi pewne myslam ,ze ja jakas zdesperowana jestem hihi ze tak za Nim gonie:)
Ale co ja tu pisac bede pokaze Wam te slicznosci
najpierw sliczna karteczka
i srodek kartki
na a teraz piekna ramka( na zdjeciu jest malutki Michas i ja)
Ciezko zrobic naprawde ladne zdjecia oddajace cale piekno tej ramki:((pogoda brzydka i jeszcze szybka nie daja ladnego efektu :))
Wiecej zdjec mozna ogladnac u mojej bardzo zdolnej siostry Uli jej zdjecia sa zdecydowanie ladniejsze:))
a tu jeszcze kartka urodzinowa dla Michasia
i srodek kartki
Ula bardzo bardzo Ci dziekuje za taki piekny prezent:) Kochana jestes !!!W slowach ciezko napisac jaka radosc jest w moim sercu dzisiaj:))
Oj prezencik wspaniały.
OdpowiedzUsuńRameczka powalająca.
Zdolniachy z Was :)
Pomysł na ramkę niesamowicie ciekawy!
OdpowiedzUsuńA użycie tego cytatu w tym kontekście wzruszyło mnie. Tak, TA miłość nigdy nie ustaje.
Przepiękne! Pomysłowe i takie dopieszczone!
OdpowiedzUsuń