prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

poniedziałek, 8 lutego 2010

ZAPOMNIANA ZAKLADKA

Zrobilam ja dla mojej najmlodszej siostry i dalam Jej ja na wakacje wtedy gdy obdarowalam reszte mojej rodzinki wlasnorecznie zrobionymi biscornu .
Pisalam o tym w tym poscie








Moja pamiec jest dobra ale bardzo krotka...

8 komentarzy:

  1. Perfekcyjnie wykonana, widać na pierwszy rzut oka! Czy w środku ma jakieś usztywnienie?
    Ps. Ja wczoraj skończyłam haftować Maryjkę, jak tylko znajdę dla niej ramkę, pochwalę się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z usztywnieniem mialam problem i musialam wsadzic zwykla kartke z bloku technicznego,:(
    pochwal sie pochwal ciekawa jestem jak wyszla:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna, taka równiutka.
    I też dołączam do pytania o usztywnienie ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do mnie po wyróżnienia :)

    Pozdrawiam:)
    Tin-Tin
    http://tin-tin0507.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo piękny haft... i to imię :)
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. ja do środka włożyłam starą kliszę z kawałekim moich płuc hihi. Pięknie wyszedł sposób łączenia lewej z prawą - bardzo fajnie się robi i efektownie wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba Cię zasypało, bo wcale się tu nie pojawiasz ;) Tydzień temu skończyłam haftować Maryjkę, właśnie opublikowałam notkę, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja Droga Dommo, za to, że dzięki Tobie zaczęłam haftować... i za tego forda na bluzce... zapraszam Cię do mnie po wyróżnienia :)

    OdpowiedzUsuń