Zrobilam ja dla mojej najmlodszej siostry i dalam Jej ja na wakacje wtedy gdy obdarowalam reszte mojej rodzinki wlasnorecznie zrobionymi biscornu . Pisalam o tym w tym poscie
Perfekcyjnie wykonana, widać na pierwszy rzut oka! Czy w środku ma jakieś usztywnienie? Ps. Ja wczoraj skończyłam haftować Maryjkę, jak tylko znajdę dla niej ramkę, pochwalę się :)
ja do środka włożyłam starą kliszę z kawałekim moich płuc hihi. Pięknie wyszedł sposób łączenia lewej z prawą - bardzo fajnie się robi i efektownie wychodzi :)
Perfekcyjnie wykonana, widać na pierwszy rzut oka! Czy w środku ma jakieś usztywnienie?
OdpowiedzUsuńPs. Ja wczoraj skończyłam haftować Maryjkę, jak tylko znajdę dla niej ramkę, pochwalę się :)
z usztywnieniem mialam problem i musialam wsadzic zwykla kartke z bloku technicznego,:(
OdpowiedzUsuńpochwal sie pochwal ciekawa jestem jak wyszla:)
Bardzo ładna, taka równiutka.
OdpowiedzUsuńI też dołączam do pytania o usztywnienie ?
Zapraszam do mnie po wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tin-Tin
http://tin-tin0507.blogspot.com/
Bardzo piękny haft... i to imię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
ja do środka włożyłam starą kliszę z kawałekim moich płuc hihi. Pięknie wyszedł sposób łączenia lewej z prawą - bardzo fajnie się robi i efektownie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńChyba Cię zasypało, bo wcale się tu nie pojawiasz ;) Tydzień temu skończyłam haftować Maryjkę, właśnie opublikowałam notkę, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMoja Droga Dommo, za to, że dzięki Tobie zaczęłam haftować... i za tego forda na bluzce... zapraszam Cię do mnie po wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuń