prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

poniedziałek, 11 lipca 2011

Autka

Troszke podgonilam autka

w tamten poniedzialek bylo tak



a dzisiaj jest tak





w miedzy czasie wyszylam takie malenstwo ,ktore znalazlo sie na woreczku dla mojego meza "lakomczucha",niestety przyszyty haft zostal krzywo, robiony byl szybko i dlatego nie chce sie tu nim chwalic:(



a w czwartek pieklam rogaliki ,jechalismy w gosci a ja umowilam sie z Grazynka do ktorej jade ,ze to ja bede piekla,Grazynka ma male dzieciatko i wiem ile czasu pochlania taki maly szkrab a ja czas zawsze znajde ;) czesc z nich zamrozilam bo dzisiaj zostaloby po nich tylko zdjecie:)



pozdrawiam Was serdecznie:)

7 komentarzy:

  1. Autka lubie bardzo :) A daj przepis na rogaliki bo pieknie wygladaja

    OdpowiedzUsuń
  2. autek ładnie przybywa :-)
    muffinka świetna !!!
    a rogaliki sprawiły że zaburczało mi w brzuchu bo jeszcze nie jadłam śniadania ...

    OdpowiedzUsuń
  3. autka super wychodzą:) i jakiego przyścieszenia nabrały!!!

    i na dokładkę jak apetycznie
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Autka świetne, kolorowe i wesołe:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Autek przybywa błyskawicznie, babeczka aż ślinka cieknie, a na rogaliki narobiłaś mi ochoty. tez muszę upiec:)

    OdpowiedzUsuń
  6. no babeczek jeszcze kilka bylo we wzorze ale ja potrzebowalam tylko jednej:)
    Jesli ktos chcialby wzorek to postaram sie udostepnic tylko musze dojsc do drugiego komputera ze skanerem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Autka wyglądają coraz piękniejsze :) A babeczka słodka :)
    Ps.W najbliższym czasie mam w planach też wyhaftować mufinkę :)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń