Dużo czasu przebywam w ogródku (zdjęcia za chwilę)a co za tym idzie mniej siedzę przy hafcie:(
Teraz pokażę ile przybyło w obrazku
tak było 17 maja
tak 23 maja
a tak dzisiaj
Irbisek pytała o mój środek na szybkie wyszywanie,ale ja tak naprawdę nie wiem co nim jest, odkąd pamiętam wyszywałam dosyć szybko.
a teraz zanudzę Was zdjęciami z ogródka
frezje i lawenda
w środku lilie po bokach zawilce (anemony)
serduszka wspaniała
wiciokrzew i chyba dzika róża
lilie, zawilce, tygrysówka, turki i astry
winogron
zawilce, mieczyki, łubin
bukszpan
irysy, róża
nadgryziona przez wróbelki sałata
prymulka
pomidory
truskawki
pozostałości po tulipanach ,irysy
buraczki
ogólny widok na ogródek z prawej strony
widok na ogródek z lewej strony
krzaczki
aster, frezje ,klematis,turki
iryski moje ulubione
róża
Ptaki niestety uznały że to co wyrasta u mnie w warzywniaku jest dla nich i wcinają wszystko co wystaje,dzisiaj kupiłam specjalną siatkę i już część przykryłam ale za mało tej siatki wiec muszę dokupić.
I to by było na tyle
pozdrawiam
Domma
hafcik kwiatowy coraz piękniejszy a w ogrodzie jeszcze piękniej, cóż tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńZ haftem faktycznie idziesz jak burza!, a w ogródku oj dzieje się:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Witam blogowiczkę również z Anglii :) masz rację pogodę mamy ostatnio przepiękną !!! Aż Ci zazdroszczę ogródka- z chęcią bym w ziemi pokopała :)
OdpowiedzUsuńpiekny haft :)
OdpowiedzUsuń