prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

niedziela, 3 czerwca 2012

Skończyłam

Dzisiaj skończyłam wyszywanie kwiatów jabłoni i zaczęłam przygotowania do kwiatów magnolii,ale nie wiem kiedy się za nie wezmę,bo mój synek dzisiaj zaczął gorączkować, a co za tym idzie to każdy wie:((
Tak więc wstawiam zdjęcia i zmykam


Dziękuje kochane za komentarze, wiem ,że ostatnio mało u Was komentuję ale jestem u Was często niestety z doskoku i nie wszędzie mam czas zostawić komentarz ,postaram się to naprawić.
pozdrawiam
Domma

4 komentarze:

  1. super hafcik...
    Będę 'kibicować' przy magnolii bo to moja ulubiona :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne. Super pomysł z tym nieskończonym tłem.

    OdpowiedzUsuń
  3. No jednak jesteś burza w wyszywaniu, tak szybko skończyłaś!
    Piękne!! Synusiowi zdrówka życzę.
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń