prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

niedziela, 23 sierpnia 2009

Wymiana z Marysia

Wczoraj dostalam informacje od siostry Marysi ,ze moja przesylka juz doszla pare dni temu ale z powodu awarii komputera nie mogla mnie poinformowac wczesniej.
Mysle, ze jak juz doszla do Niej to moge Wam pokazac co zrobilam :)







Dopiero teraz na zdjeciach widze jakie sa w prezencie niedociagniecia,buuu:((
Przepaszam Marysiu!!!
Byla to moja pierwsza taka wymiana i wszystkiego tak naprawde probowalam.
Wiem, ze Marysia jest zadowolona i to mnie troszke pociesza.

Dostalam znowu wyroznienie od Ewy

Ewo rozpieszczasz mnie tymi wyroznieniami ,ale jest mi tez bardzo milo ,ze mnie doceniasz i to co robie:)



A w sercu za duzo zmian nie ma bo wczoraj bardzo zle sie czulam i nie mialam sil ,zeby cokolwiek zrobic.Skonczylam tylko hafcik na biscornu i pewnie zaczne nastepny ale nie wiem kiedy.
pozdrawiam ze slonecznej Anglii

5 komentarzy:

  1. Domma, czego Ty się dopatrujesz i doszukujesz? To śliczne prace! bardzo podoba mi się zakładka, taka delikatna i romantyczna. Biscornu z inicjałem - MARZENIE!!!!!
    Nie dawaj się choróbskom!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiadam tu na Twojego posta:
    czy bym chciała????????????? PEWNIE, ŻE TAK!!!!!!
    to moje skrywane marzenie.......... nie wytrzymałam jak to cudo zobaczyłam.....

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne prace
    jak patrzę na swoje to wpadam w kompleksy, ale to może każdy normalny człowiek tak ma, to się nazywa skromność :-)
    naprawdę nie musisz się martwić, maleńkie cudeńka

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuje Dziewczyny :))
    W zakladce troszke kanwa sie rozprula i dlatego tak pisalam,ale jesli WAm i tak sie podoba to juz nic nie bede pisac :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. przygotowałaś śliczny prezent :)

    OdpowiedzUsuń