prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

piątek, 19 marca 2010

troszke wyszylam

Pierwsza rzecz jaka wyszywałam u mamy była malutka karteczka dla mojej babci:)Szybko poszło i bardzo przyjemnie ponieważ nie było tego zbyt dużo.



Potem wyszywałam troszkę moja porcelankę i efekty tego są takie:



We wtorek lecę już do domu a tam czeka mnie przeprowadzka ,wiec tak jak już pisałam pewnie długo mnie nie będzie ale... wrócę:))

6 komentarzy:

  1. Będę czekać na Twój powrót! Życzę, by przeprowadzka minęła sprawnie! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. trzymam kciuki żeby jak najszybciej poszło z przeprowadzką, bo olaboga to wcale niefajny czas zwłaszcza z małym szkrabem :(
    Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to czekam na Twój szybki powrót do nas :-)
    I powodzenia w przeprowadzce!

    OdpowiedzUsuń
  4. Karteczka urocza, porcelanką kusisz, oj kusisz.....
    I spokojnej, szybkiej, bezproblemowej przeprowadzki. I szybko wracaj......

    OdpowiedzUsuń
  5. Karta śliczna, najpiękniejsze że taka słoneczna. A co do porcelanki - zachwyca mnie wszystko co w wisienki :)))))))

    OdpowiedzUsuń