prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

czwartek, 18 listopada 2010

Balony

Na urodziny Michasia kupowalismy balony, kupilam tez takie do modelowania bo bylam bardzo ciekawa czy cos sie z tego da zrobic:))
Niestety nie pomyslalam ,ze potrzebna bedzie specjalna pompka do balonow, wiec na urodzinach nie bylo fajnej zabawy z balonami.
Dzisiaj nadarzyla sie okazja bo tatus wczesniej kupil pompke i z Michasiem probowalismy cos wyczarowac:))
Prosze o wyrozumialosc ,poniewaz tworzylam po raz pierwszy i pokazuje moje nieudane twory,MIchasiowi nie przeszkadza,ze nie wie co to jest balon to balon hihi:)

kwiatek




piesek co szyje raczej ma jak zyrafa:)



motylek



a tutaj pokazuje potrzebna pompke i balony do wykonania podobnych i ladniejszych zwierzatek:))



W angielskim tesco powinna znajdowac sie przy produktach potrzebnych na przyjecia urodzinowe,koszt 2,5 funta

pozdrawiam i lece uczyc sie dalej hihi

2 komentarze:

  1. Normalnie, dzieciństwo mi przypomniałaś, ja uwielbiałam balony!

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja sie balonow boje .. Ale te nie strzelaja tak glosne. Swietne sa i dals mi pomysl na zabwe z dziecki. Ale jak to papke trzeba kupic? specjalna jakas??

    justmaga

    OdpowiedzUsuń