prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

poniedziałek, 22 listopada 2010

Misio-Koniec

Dziekuje Wam kochane za troske o moja noge, dzisiaj jest juz o wiele lepiej, usztywnilam ja jak tylko moge ale tez duzo odpoczywam i robie oklady na przemian ze smarowaniem zelem.Wieksza czesc opuchlizny zeszla ale jeszcze trosze zostalo, cwicze ta noge jeszcze nie przemeczajac jej oczywiscie:))


Troszke sie przydala skrecona kostka ,bo przynajmniej skonczylam haftowac misia:))
Mis byl wyszywany na kanwie DMC 14ct w serduszka, dwoma nitkami ,pojedyncza ,laczona z dwoch kolorow, cieniowana nitka,satynowa i metalizowana:)

tutaj bez backstitchy



i z backstitchami



Kilka zblizen:







Teraz zabieram sie za kolejny obrazek a jaki pokaze jak juz cos bedzie widac:))
pozdrawiam

23 komentarze:

  1. Dobrze, że z Twoją nogą już lepiej. Nie przemęczaj jej jeszcze :-)
    I haftuj spokojnie kolejne cudeńka :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. wow!!!
    ale super efekt!!! padam siostra :D
    Zawsze mówiłam że najlepszy efekt jest kiedy się zrobi backstitch'e :)
    Misiak jest przesłodki, jesteś Mistrzynią prędkości w haftowaniu, hihi
    buziaki i odpoczywaj jak najwięcej :) może kolejny obrazek zdążysz wyhaftowć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny!!!!!!
    Tego wzoru nie znałam !!!!
    Jest cudny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwycona jestem miśkiem! Jest piękny ;-))

    OdpowiedzUsuń
  5. życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
    A misio prezentuje się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Misio uroczy;)..nie ma nic złego co by....:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczy wyszedł, a i u mnie jest na liście do wyszycia, ale w przyszłym roku dopiero :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękny micho;-)
    Tak pomyślałam, gdy go zobaczyłam;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szanuj nogę jednak i nie przemęczaj! Dobrze Ci przerwa zrobiła, bardzo ładnie wyszywasz, takie szczególiki są wyraźne i kompletne. Misiak wyszedł super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mis jest zajefajny. Ale jestes szybka.

    OdpowiedzUsuń
  11. prawdziwa precyzyjna robota, podziwiam za cierpliwość i taką dokładność!

    OdpowiedzUsuń
  12. Haft rewelacyjny! Wybacz ze nie zagladam do poprzednich postow, ale od razu jak tylko znalazlam wiadomosc o Twojej opuchnietej nodzie. spiesze zapytac czy stosowalas oklad z lisci kapusty?
    Naprawde czyni cuda! Przynajmniej obrzek zejdzie i przywroci prawidlowe krazenie w nadwyrezownym miejscu!
    Pozdrawiam - wracaj szybko do formy!

    OdpowiedzUsuń
  13. p-r-z-e-ś-l-i-c-z-n-y-!!!!!!!!!!!!!!!! Uwielbiam te misie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś moją Mistrzynią w backstitch'ach! Śliczny haft i tempo masz obłędne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Misiek jest śliczny! Podziwiam zwłaszcza backstitch'e - haftowałam kiedyś miśki TT i wiem co to za robota, ale bez nich misiek straciłby wiele ze swojego uroku :). Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodziak ten misiu!!!
    Mam nadzieję, że sprawy zdrowotne się wyprostowały i noga już Ci nie dokucza.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. CUDO !!!!
    Nic dodać nic ująć :D

    OdpowiedzUsuń
  18. No to mnie rozwaliłaś!!!!!!!!!Misiek jest rewelacyjno-cudowno-perfekcyjno- zniewalająco - piękny. Cudeńko Ci wyszło, brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękny hafcik :).

    Nie znałam tego wzoru wcześniej ... mogę prosić o schemacik :). Na A.M.math@poczta.fm z góry dziękuję :).

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowny :) Napatrzec sie nie mozna.
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń