prezent od mojego mężusia

pomożmy Ani

piątek, 16 września 2011

Narzuta

Ja tylko tak szybciutko ,bo dziecko moje jednak goraczkuje i korzystam akurat z okaji ,bo spi.
Wstawiam zdjecia i znikam.
Dziekuje za wszystkie komentarze, bo bardzo dopinguja do dalszej pracy:)

Od tego sie zaczelo



a potem to bylo juz tylko ciezej hihi














część pikowań zrobiłam zygzakiem,nie wiem czy tak mozna ale tak mi się spodobało





a tutaj widac niedociagniecia ,ktorych jak zauwazyla aeljot ,moje dziecko niezauwaza,bawi sie ta narzuta caly dzien i traktuje jak kocyk.
Dla mnie najwazniejsze ,ze wczoraj calowal ta narzute i mowil ,ze ja kocha:)
Teraz zmykam wlasnie do niego ,bo chyba znowu sie przebudza.

19 komentarzy:

  1. I jak pięknie te hafty wyglądają!
    To jest to co lubię - blisko dziecka, do miziania i macania, do oglądania i wodzenia paluszkiem! Brawo Domiś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dominisiu! Jest śliczna! Sercem szyta po prostu :-))
    Zdrowia bączkowi życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna narzuta. Szczęśliwe dziecko więcej znaczy niż drobne niedociągnięcia.Zdrówka dla maleństwa!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziekuje kochane:)
    Michasiowi goraczka spadla i teraz juz szaleje jak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrówka dla małego, a narzuta widać szyta matczynym serduszkiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dominiko, jestem pod wrażeniem Twojej narzuty. Pięknie to zrobiłaś.
    Pozdrawiam i zdrowia życzę Michałkowi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Ci to wszystko slicznie wyszło ;-) Gratuluję ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie narzekaj :P Chodziło mi o to, że skoro dziecku się podoba to niedociągnięć nie ma ! I już ! ! ! I jak napisała Kankanka - narzuta do miziania i przytulania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super!!! siostra jestem pod wrazeniem :) dałaś czadu z tą narzutą :) jest super i najważniejsze, że Michaś jest zadowolony :) im więcej szyjesz tym więcej się uczysz i nabierasz wprawy, a o to przecież chodzi:)

    buziaki i pozdrowienia
    ula

    OdpowiedzUsuń
  10. Narzuta jest boska!!! i nie ważne niedociągnięcia ... bo przecież bezcenna jest miłość młodego człowieka do Twojego dzieła!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Radość dziecka, jest największym i najlepszym podziękowaniem. Narzuta jest fantastyczna.

    OdpowiedzUsuń
  12. wielki ukłon i szacun ! pięknie Ci to wyszło !!
    No i niech malutki zdrowieje !

    OdpowiedzUsuń
  13. dziewczyny dziekuje za wszystkie pochwaly,jestem bardzo zadowolona z tego ,ze nie tylko mi sie podoba i tak szczerze to wiedzialam ze na Was zawsze mozna liczyc:)
    Aeljot mam nadzieje,ze zle nie odebralas tego co napisalam ,poprostu zgodzilam sie z Toba i teraz wiem ,ze zrobilam jak potrafilam a moje dziecko wlasnie tak to odebralo i cieszylo sie calym soba ,bo wiedzial ,ze mama sie starala:)
    pozdrawiam i zycze milego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę dużo zdrówka Twojemu aniołkowi. ,a narzuta -rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  15. jak to świetnie wygląda!!!! bardzo, bardzo mi się podoba to połączenie cudnego haftowanka i pastelków materiałowych. Niedociągnięcia???????A kto się im przygląda? Kto szuka jakiś tam błędów, niedoróbek????????

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej :)
    Narzuta piekna...strasznie pracochlonna ale efekt, naprawde rewelacyjny :)))
    Serdecznie pozdrawiam i dziekuje, ze zajrzalas do mnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. narzuta jest fantastyczna! żadne niedociągnięcia nie są ważne bo to tylko my- tworzące widzimy. Kolorystyka cudna i wykonanie jak dla mnie pierwsza klasa!!

    OdpowiedzUsuń